To już piąty studyjny album zespołu PROAGE. Płyta "Purgatorium" ukaże się 20 marca 2024 roku. O niej ale też o wielu...
THE ANCHORET - wywiad
THE ANCHORET – Kanadyjski band, który przebojem wdarł się na szczyty podsumowań 2023 roku w wielu krajach. Ich album „It All Began With Loneliness” stale zbierający pochlebne recenzje, za chwilę znajdzie się w naszym sklepiku, a wcześniej... ;-) Wcześniej proponujemy Wam wywiad z Eduardem, twórcą i mózgiem zespołu.
Wywiad z Eduard Levitsky (THE ANCHORET) przeprowadził Robert Wojcieszak.
1. Witaj, bardzo mi miło, że zgodziłeś się odpowiedzieć na kilka moich pytań, zaczynajmy.
Cześć! Dziękuję bardzo za tę niesamowitą okazję do porozmawiania o albumie!
2. Przede wszystkim, to chciałbym pogratulować Tobie i pozostałym członkom The Anchoret świetnej płyty! Uważam, że album „It All Began With Loneliness” jest jednym z jaśniejszych albumów 2023 roku. Okładka również przykuwa uwagę, masz tego świadomość? :-)
Dziękuję bardzo za miłe słowa! :) Myślę, że całą tę przyciągającą wzrok grafikę zawdzięczamy Josebie Elorza (MiraRuido), niesamowitemu artyście stojącemu za okładką albumu. Dziękuję za miłe słowa o płycie.
3. Mam w głowie pewną tezę, może już oklepaną ale muszę to powiedzieć – jeśli w Kanadzie ktoś bierze się za granie muzyki progresywnej, metalowej, rockowej, to zawsze jest to sztuka na wysokim poziomie. Kanada to nie tylko Rush, znamy całą masę wspaniałych grup jak choćby Voivid, Karcius, Universe Effects, Devin Townsend, Saga, Red Sand, Mystery, Machines Dream, Pyramid Theorem, Gorguts, Inner Odyssey czy Sir LaBrie solo, tudzież ze swoim Mullmuzzler, Beyond Creation, Code 18, Derev... Lista świetnych zespołów jest bardzo długa. Powiedz jak to się dzieje, że jakość muzyki tworzonej w Kanadzie jest na tak wysokim poziomie? Często nawet w zespołach ekstremalnie metalowych, muzycy tworzący te zespoły to prawdziwi muzycy, z wykształceniem, po szkołach muzycznych, czy myślisz że to może być jednym z powodów, że muzyka płynąca z Kanady jest tak wspaniała?
Może coś jest w wodzie? Hahah! Ale szczerze mówiąc też mam to samo pytanie w głowie. Czuję, że Kanada ma dziedzictwo zespołów takich jak Rush i Voivod, a nawet Unexpect i Gorguts, które konsekwentnie przesuwały granice gatunków i muzyki w ogóle! Myślę też, że dorastanie w otoczeniu takich dźwięków, odgrywa ogromną rolę w naszym wychowaniu jako muzyków, poszerzając nasze gusta i muzyczną ciekawość. Scena w Montrealu i Quebecu, skąd pochodzę, jest bardzo aktywna i zawsze jest tam zdrowa dawka rywalizacji, która utrzymuje muzyków w dobrej kondycji. Zdrowa dawka konkurencji, która napędza muzyków i autorów piosenek do tworzenia i co ważne, dzięki temu nie stoją w miejscu. Myślę, że to może być w pewnym sensie sekret, niejako wytłumaczenie Twojej tezy - bycie otwartym na muzykę, unikanie elitaryzmu i eksperymentowanie!
4. Twój band The Anchoret bardzo udanie zadebiutował na rynku nazwijmy to ogólnie progresywnym i choć nie wiem czy lubisz takie szufladkowanie swojej muzyki, to na pewno od niej nie uciekniecie. Bez wątpienia muzyka The Anchoret to muzyka progresywna. Masz swoje określenie muzyki, którą tworzycie?
W pewnym sensie zawsze rozumiałem przydomek "progresywny" jako przypisany zespołom i muzykom przesuwającym granice muzyki i muzykalności. Myślę tu zarówno o Robercie Frippie, jak i o Tobi Abassi. Mam jednak wrażenie, że The Anchoret, to raczej ćwiczenie w muzycznej powściągliwości i "progresywności", a "progresywny" aspekt naszej muzyki ma więcej wspólnego z podróżą, progresją utworów niż z naszą muzyką, progresją utworów, a nie naszą grą! Nie czuję, że przekraczamy granice, przedstawiamy emocjonalną podróż, ale może to progresywne z naszej strony, że idziemy pod prąd ? Hahah!
5. Album „It All Began With Loneliness” to skarbnica dźwięków, różnych instrumentów, są klarnet, flet, saksofon... Jak wygląda komponowanie muzyki w The Anchoret? Kiedy, na jakim etapie postanawiacie, że dany song zostanie wzbogacony o te przepyszne instrumenty? Na Waszej płycie wystąpiło sporo gości i nie ukrywam, że doskonale wzbogacili muzykę na płycie.
Zawsze miałem pomysł, aby połączyć moją miłość do rocka progresywnego, muzyki, z którą dorastałem, i moją miłość do metalu. Odkąd słuchałem Dark Side of the Moon i Crime of the Century Supertrampa, chciałem zintegrować saksofon z moją muzyką. Powoli zauważyłem, że każdy pomysł na piosenkę zawierał mały hołd dla albumu, z którym lubiłem dorastać i skończyło się na tym, że wiele z tych elementów, takich jak flety Jethro Tull, Mellotron King Crimson, Deep Purple, ciężkie dźwięki Hammondów, gospelowe wokale Pink Floyd...., ale także całkiem sporo hołdu dla bardziej współczesnych zespołów, takich jak Cynic, Opeth, Insomnium, Ihsahn pojawiało się w mojej muzyce. Następnym krokiem było stworzyć jak najbardziej inspirującą muzyczną piaskownicę i zaprosić muzyków, którzy byliby na tyle zainspirowani aby dodać własnej magii do utworów!
6. Uwielbiam popisy solowe gitarzystów, solo w utworze „Stay” jest cudowne! Poproszę o więcej takich momentów na nowym albumie :-). W ogóle to chyba mój ulubiony song z Waszej płyty, a który Ty lubisz najbardziej?
Na pewno to zanotuję! Haha! Stay został napisany jako hołd dla bardzo bliskiego przyjaciela, który odszedł z powodu raka. To była bardzo emocjonalna piosenka do napisania i wykonania. Piosenka została zainspirowana utworem Queen "Who Wants To Live Forever", więc Leo Estalles wcielił się w swojego idola Briana Maya podczas tej solówki. Wybór ulubionej piosenki jest dla mnie jak wybór ulubionego dziecka, haha! Ale jeśli musiałbym wybrać piosenkę, to wybrałbym "Forsaken", ponieważ był to pierwszy utwór, który napisałem dla The Anchoret, jest mapą naszego brzmienia.
7. Wymieniłem wcześniej wśród kanadyjskich zespołów KARCIUS. Jest to band, który zobaczymy w Polsce na koncercie podczas Ostrów Rock Festival, w 2024 roku i może nie powinienem tego mówić, ale jestem zakochany w ich muzyce! Wątek Karcius pojawia się też przy okazji The Anchoret ;-), możesz powiedzieć o tym coś więcej? ;-)
Zdecydowanie mogę powiedzieć, że ja też jestem zakochany w ich muzyce! Haha! Mam zaszczyt nazywać Sylvaina Auclaira, niesamowitego wokalistę The Anchoret, Karcius i Heaven's Cry, przyjacielem. Poznaliśmy się wiele lat temu w studiu muzycznym Base Bin, do którego przychodziłem ćwiczyć z moim ówczesnym zespołem. Najpierw byliśmy kolegami ale szybko się zaprzyjaźniliśmy, zawsze byłem wielkim fanem wszystkiego co robił! W rzeczywistości zawsze chciałem znaleźć sposób na współpracę z Sylvainem i cieszę się, że dzięki The Anchoret w końcu do tego doszło!
8. Wasz debiutancki album zbiera sporo zasłużonych, bardzo przychylnych komentarzy. Wystartowaliście z wysokiego „C”. Zdajesz sobie sprawę, że kolejny album to będzie spore wyzwanie aby poziom ten utrzymać? Czy powstaje już nowa muzyka, w jakim kierunku pójdziecie, można już dziś coś o tym powiedzieć?
Oh, hahah! Zdecydowanie już tracę sen na myśl, o kolejnym albumie! Mam nadzieję, że nasze kolejne przedsięwzięcie spełni oczekiwania wszystkich, w tym nasze własne! "It All Began With Loneliness" jest bardzo szczerą płytą i jedyną rzeczą, którą mogę obiecać jest to, że kolejny album będzie tak samo szczery. Mogę podzielić się informacją, że proces pisania już się rozpoczął i że cały zespół jest na pokładzie! Podczas gdy pierwszy album powstał w izolacji i pochodził z miejsca samotności, ten będzie zbudowany na społeczności i przyjaźni. I nie mogę nie podziękować wam, fanom i wszystkim innym, którzy docenili naszą płytę, którzy podzielili się swoją miłością do albumu, zmieniliście moje życie. To wszystko może brzmieć nieco dramatycznie, ale "It All Began With Loneliness" został tak nazwany, ponieważ naprawdę wszystko zaczęło się tam...
9. Z całą pewnością, w twórczości każdego artysty, muzyka, ważne są inspiracje, zapewne i Ciebie to spotkało? Opowiedz o muzyce, która wywarła na Ciebie wpływ i z pełną odpowiedzialnością możesz o niej powiedzieć, że w jakiś sposób ukształtowała Twoje pomysły, myślenie o muzyce swojego zespołu?
Mam to szczęście, że dorastałem w środowisku, w którym eksploracja muzyki była bardzo bardzo obecna! Wszystko zawdzięczam mojemu ojcu, który zapoznał mnie ze wszystkim, od Procol Harum, Radiohead i Kraftwerk. W rzeczywistości melomania mojego ojca rozszerzyła się na ekstremalny metal i jeśli mam być szczery, to właśnie mój ojciec zapoznał mnie z Dimmu Borgir, Nightwish, Fear Factory... i wiele więcej! Muzyka Anchoret została napisana w czasie w którym czułem się wyjątkowo fatalnie i bardzo odizolowany przez pandemię, ale także byłem w nowym mieście, zaczynałem nową pracę i czułem się bardzo daleko od wszystkiego, co znajome. Co dotrzymywało mi towarzystwa i pomogło przetrwać ten trudny czas? Były to te albumy, z którymi uwielbiałem dorastać, albumy, którymi dzielił się ze mną mój tata, albumy, które z biegiem lat stały się moimi przyjaciółmi. Te płyty stały się częścią DNA The Anchoret i łatwo jest zauważyć, że Dark Side Of the Moon Pink Floyd, Watershed Opeth, Raven That Refused to Sing Stevena Wilsona, "Red" King Crimson, ale także "Eremita" Ihsahna, Cynic Traced In Air i Mastodon The Hunter. W pewnym sensie The Anchoret stał się miejscem, gdzie wszyscy moi muzyczni przyjaciele zebrali się i pomogli mi przetrwać ciężkie chwile!
10. Skład The Anchoret – powiedziałeś już wcześniej o wokaliście Karcius, którego masz w kapeli, a co z pozostałymi muzykami? Znacie się od dawna? Czy poza Twoim zespołem grają w innych kapelach?
To dla mnie niesamowity zaszczyt, że mogłem poznać tak wielu niesamowitych muzyków dzięki The Anchoret! Poza Sylvainem, nie znałem innych muzyków. Gdy moje demo było gotowe, zacząłem szukać muzyków do współpracy i miałem szczęście natknąć się na podobnie myślące osoby na Youtube, w wątkach internetowych, Reddit i wielu innych stronach internetowych i aplikacjach. Myślę, że samolubnie szukałem przede wszystkim więzi międzyludzkich i wierzę, że w czasie pandemii zdecydowanie nie byłem jedyną osobą, która szukała tego ludzkiego doświadczenia, podczas gdy życie wydawało się być wstrzymane. Śledziłem Jamesa Knoerla, perkusistę na naszym albumie, przez jakiś czas na youtube, zanim skontaktowałem się z nim i znałem jego pracę w Aviations i Gargoyl, ale od tego czasu dowiedziałem się, że grał w prawie każdym zespole, który istnieje na ziemi! Saksofon był integralną częścią DNA The Anchoret i miałem szczęście poznać Juana Ignacio Varelę Espinozę, z legendarnego argentyńskiego zespołu Bubu, grającego rock progresywny. Leo Estalles jest niesamowitym nauczycielem gry na gitarze z Francji. kilka niesamowitych filmów z solówkami gitarowymi, które krążą po Internecie, robiąc wrażenie na każdym, kto się na nie natknie. Nimiwari, która właśnie wydała swoją własną niesamowitą płytę Soul R&B i ma niesamowity kanał na YouTube, była na tyle łaskawa, aby wnieść wokal gospel do albumu, a pan Andy Tillison, mistrz The Tangent, którego uważam za Prog Rock Royalty, zawrócił mi w głowie, gdy zgodził się dodać swoje umiejętności klawiszowe do miksu. Dziś pokornie uważam się za niezwykle uprzywilejowanego, że mogę nazywać każdego, z kim miałem okazję współpracować przy tym albumie, mentorem i przyjacielem.
11. Patrząc z perspektywy Polski, Kanada to daleki kraj, ale muzyka skraca ten dystans i zobaczenie kanadyjskich kapel na koncertach w Polsce, staje się częstsze niż choćby jeszcze kilka lat temu. Wierzę, że The Anchoret również wkrótce usłyszymy i zobaczymy na scenie w Polsce, czy koncertowaliście już w Europie?
Bardzo chcielibyśmy przyjechać do Polski! Przytłaczająca reakcja "It All Began With Loneliness" była niesamowicie niespodziewana dla nas wszystkich, jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim tym, którzy wysłuchali naszej muzyki i ją doceniają! Byłoby zbrodnią nie wyruszyć w trasę i nie podziękować im osobiście! W nadchodzącym roku rozpoczynamy nasze występy na żywo i wszystko co mogę powiedzieć, to bądźcie na bieżąco, sprawdzajcie newsy z obozu The Anchoret i spodziewajcie się kilku niespodzianek!
12. Dziękuję za miłą pogawędkę, na zakończenie oddaję Ci głos na podsumowanie naszej rozmowy :-).
Dziękuję bardzo za niesamowitą okazję! To była absolutna radość odpowiadać na tak przemyślane, interesujące pytania! Ciężko pracujemy nad naszym kolejnym albumem i jeszcze ciężej pracujemy nad tym, by wyruszyć w trasę! Jeśli chciałbyś śledzić nasze działania, może zorganizować koncert, sprawdź nasze profile w mediach społecznościowych. Do zobaczenia!
Bandcamp: https://theanchoretofficial.bandcamp.com/album/it-all-began-with-loneliness Facebook: https://www.facebook.com/theanchoret/
Instagram: https://www.instagram.com/theanchoretofficial/
Twitter: https://twitter.com/TheAnchoret
Official Site: https://www.theanchoret.com/
Skomentuj